(kliknij w obrazek, aby przenieść się na bloga)
To nie miało minąć następnego dnia czy miesiąca… Ani bliscy, ani czas nie miały pozbawić ich ciężaru powojennego bólu. Ona straciła brata, on siły do dalszej walki. Byli wypaleni i samotni, nie potrafiący dostrzec ukojenia, które niósł za sobą koniec wojny. Zwątpili w wartości jakie wyznawali jako Shinobi, dramatycznie poszukując sposobu by chociaż na krótki moment uśpić własne demony. Żadne z nich nie wiedziało, że jedynym sposobem na pozbycie się ich miało być spotkanie się ze sobą w zgliszczach świata jaki pozostał po IV Wielkiej Wojnie Shinobi…
Trwający
Kuso, Heir Hrush
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz