Gosposia
Rozdział 59
— Nie martw się, Fujio dostanie swoje produkty, a ani Rada, ani Gaara nic mu nie zrobią za to zamówienie.
Dlaczego Gaara miałby...? Patrząc na Kankuro, zrozumiała, że nic więcej jej nie powie. Dlaczego uważał, że tuszowanie zamówienia przed Gaarą jest koniecznością?
— Kiedy mi to wyjaśnisz?
— W swoim czasie, kochana bratowo. Nic więcej nie dodam, ale musisz mi wierzyć na słowo, że wiem, co robię.
— Wierzę, ale...
— Twoje słowo, Sayuri.
Sayuri Shirai
____________________________________________________________
Krew, piasek i stal
Rozdział 24. Żywioł
Narin nawet nie musiała udawać przestraszonej tym, co powiedziała. To nie był jej język. A poza tym Kazekage przerażał ją najbardziej, kiedy sprawiał wrażenie jakby był idealnie opanowany, a jednak wyczuwało się, że pod maską jest coś więcej. Widziała, jak zabijał, a na jego twarzy nie drgnął ani jeden mięsień.
Kareena
____________________________________________________________
Lost in the Time
Rozdział 40
– Powiedz to wprost – przerwał mu Rafael. On jeden wciąż brzmiał na w pełni rozluźnionego i to nawet pomimo gniewnego spojrzenia, które rzucił mu Aro. – Znam twoje intencje. Jeśli przyznasz się sam, mniej zaboli.
Dookoła zapadła wymowna, pełna napięcia cisza. Elena znów słyszała wyłącznie swój przyśpieszony oddech, a potem…
– Przyszliśmy prosić was o pomoc.
Nessa
_________________________________________________________________________
ZNOWU POZA CZASEM
4. Współlokator
Pewnego dnia w pokoju pojawił się jakiś chłopak. Tak po prostu. Joshua wrócił ze szkoły, a na pustym dotychczas łóżku leżała torba i parę ubrań.
A miał spokój przez dwa tygodnie…
Przyjrzał się ubraniom. Jakieś bluzy w moro, jakieś spodnie w moro… Zdziwił się, gdy nie zobaczył butów w moro, tylko czarne, sięgające za kostkę jordany.
autumn
_________________________________________________________________________
Po świecie w mojej głowie
Rozdział 23
krajew34Większość treści została rozmazana, pieczęć została przerwana w dość umiejętny sposób, jednakże całości nie dało się w pełni przeczytać. Nie wiadomo, czy było to skutkiem ostatecznego zabezpieczenia, czy rezultatem wpływu tutejszego klimatu na papier. Z tego, co zrozumiała, wynikało, że operacja o nieznanym kryptonimie została zakończona. Z powodu poniesionych strat? Przynajmniej tak pasowało. Mają wrócić za mur, tego, co nie mogą przenieść, niech spalą. Dalsza akcja niemożliwa z powodu... Tu niestety większość była rozmyta. Na koniec ktoś wydał rozkaz, by zaczekali na Ismirę, która zabezpieczy coś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz