Do konkursu zgłosiły się dwie osoby, za co im bardzo dziękuję (!!!). Poniżej znajdziecie ich prace, na które możecie głosować do wtorku w ankiecie znajdującej się na pasku bocznym.
Autor: autxmn
Wyjrzał przez okno. Patrzył, jak wychodzi z domu, zeskakuje z pięciu stopni i omal nie skręca kostki, wychodzi przez furtkę, prawie przewracając wiekową skrzynkę na listy. Przeszła na drugą stronę ulicy, lekko i niespiesznie... Prawie przeszła. Machnęła ręką w stronę samochodu, który pół sekundy później zamierzał ją rozjechać, a teraz mścił się, intensywnie trąbiąc. Z torebki wyleciał jej plik papierów i wzniósł się w niebo. Parę kartek zawiesiło się na starej świecącej podobiźnie czarownicy na latarni. Przeklęta czarownica. Nienawidziła jej od dzieciństwa.
Potem jak gdyby nigdy nic zniknęła za rogiem, w drodze na przystanek, na który chodziła przez ostatnie dziesięć lat.
A on po prostu patrzył. Bez wyrazu, bez słowa. Po prostu patrzył. Najchętniej poszedłby z nią, śmialiby się tak jak zawsze. Pomógłby jej pozbierać papiery i pożyczyliby drabinę od tej miłej staruszki z sąsiedztwa. Odprowadziłby ją aż do tramwaju.
Był tylko jeden, tyci problem.
Był duchem.
Autor: Krropcia
Nie rozumiał co z nim jest nie tak. Odłamki szkła, które lśniły w blasku księżyca na kuchennych kafelkach były już trzecim truchłem rozbitej w tym tygodniu szklanki. Od jakiegoś czasu nie poznawał samego siebie, wszystko czego się dotknął znikało lub uciekało z jego rąk, bez względu na to, czy było surową materią czy tętniącym życiem stworzeniem.
Ciągłe zmęczenie nie dawało o sobie zapomnieć. Pulsujący ból szyi niechybnie zwiastował nadejście pierwszego w tym sezonie przeziębienia i na nic zdawały się magiczne mikstury, przygotowywane zgodnie z tajemnymi przepisami babci Jadzi. Jakby tego było mało, od kilku dni w jego mieszkaniu roiło się od niechcianych dźwięków. Na nic zdawały się wyklinające krzyki, zbolałe jęki czy stukot miotły w opatrzony boazerią sufit.
A przecież jedyne czego chciał, to zaznać trochę świętego spokoju w domu, w którym zginął...
2020. Ludzie wciąż nie wiedzą, że za samo uruchamiającą się muzykę powinien lecieć kryminał. No litości.
OdpowiedzUsuńDobry wieczór! 2020 i ludzie doskonale o tym wiedzą. Surprise, surprise! Odtwarzacz pojawił się na stronie wyłącznie z okazji Halloween, żeby lepiej oddać klimat tego święta. Jutro zniknie. Mam nadzieję, że mimo wszystko nam wybaczysz i "nie polecimy do kryminału". Dziękuję za Twoje słowa Anonimie, liczę też, że następnym razem nie zabraknie Ci odwagi, aby się podpisać. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru!
Usuń