Przeniewierca – ItaHina
Rozdział 14
Neji i Kō doszli do bramy głównej, gdzie czekali na nich Kiba i Shino. Inuzuka pomachał dłonią. Akamaru szczeknął głośno i zamerdał ogonem.– Dobrze, że jesteście chwilę wcześniej – powiedział Kiba. – Czeka nas długa podróż. Najpierw wybierzemy się do Takigakure, a potem do Kusagakure.– Mieliśmy podróżować do jednej wioski – zauważył Kō. – Tak powiedziała Hokage–sama.– Tsunade–sama powiedziała też, że to misja tylko dla mnie, Shino i Neji’ego – wycedził Kiba. – Jeśli jesteś tutaj dla Hokage a nie dla Hinaty, to nam nie pomagasz.
Sharona
--------------------------------------♢♢♢--------------------------------------
Wrota Nocy
Rozdział 15: Mnóstwo Sekretów
Po wyssaniu ostatniej kropki z plastikowej torebki, Cole odczuł lekką ulgę. Pragnienie jednak nie było w pełni ugaszone. Poczuł się znacznie lepiej, aczkolwiek odczuwał niedosyt i klął w myślach, że nie poprosił Anthony’ego o potrójną dawkę. Nieco podenerwowany postanowił pójść do niego i wziąć kolejny zapas. Nie miał zaplanowanego dobrego wytłumaczenia na następną porcję, ale uznał, że coś wymyśli. Wtargnął do środka, wynurzając się przez taras do wnętrza, gdzie zauważył coś, co wprowadziło go w niesamowite zakłopotanie.
Saphira
--------------------------------------♢♢♢--------------------------------------
"Just a moment to discover your mind..."
Rozdział 28
Szatynka siedziała skulona pod ogromnym oknem, skierowana bokiem, opierając głowę o zimną szybę. Oczy miała zamknięte, ale jej mina nie wskazywała na to, żeby spała. Po prostu starała się przed czymś mocno opanować.-An... -Brunet kucnął przed nią. -Co się stało?-Nic. Nie ważne. -Wokalistka odpowiedziała szeptem, kierując głowę w stronę okna, tak, by mógł widzieć tylko prawy profil jej twarzy. -Mówiłam Ci już, że to bez sensu. -Dodała, skupiając wzrok na widoku za oknem.-A ja mówiłem, że Ci na to nie pozwolę. -Kouyou delikatnie palcami ujął jej podbródek, powoli kierując jej twarz w swoją stronę. Szybko zauważył czerwony ślad na jej drugim policzku. -Co to jest? -Zapytał, kładąc dłoń na zaczerwienionej skórze.
Akuma
--------------------------------------♢♢♢--------------------------------------
There's no way I can save you. 'Cause I need to be saved, too. I'm no good at goodbyes.
Rozdział #12
Starałam się pamiętać o oddychaniu, kiedy drzwi sypialni się otworzyły. Łapczywe pocałunki oddawałam z taką samą intensywnością. Jego dłonie paliły skórę, w momencie ich dotyku. Wplotłam palce w jego szarą czuprynę. Rozczesywałam pasma, nie zapominając całować ich właściciela. Kakashi podciągał moją sukienkę, a w dalszym ciągu trzymając mnie na rękach, palcami drażnił materiał koronkowej bielizny. Jęknęłam, kiedy agresywnie przygryzł moją wargę, byłam na niego gotowa, w momencie położenia na łóżku.Patrzyłam, jak pozbywa się koszuli. Z fascynacją obserwowałam jego każdy ruch. Uwydatnione mięśnie, poruszały się opanowanie, z pewnego rodzaju gracją. On był perfekcyjny.Zahipnotyzowałam podążałam za jego obrazem, otumaniona podnieceniem. Pochylił się znów nad moją twarzą, podniósł mój podbródek i spojrzał głęboko w oczy.
K.
--------------------------------------♢♢♢--------------------------------------
We are young! We drink and we fight and we love...
Rozdział 21
Stali tak chwilę, patrząc sobie w oczy i Sabrina pobudzona procentami lekko nachyliła się w jego stronę. Trochę się zdziwił, ale jego męski instynkt podsycany promilami mógł zinterpretować to tylko w jeden sposób. Pochylił się i delikatnie musnął wargami jej usta. Było to tak dziwne, że oboje momentalnie od siebie odskoczyli. Spojrzała na niego z szokiem, a potem szybko odwróciła się w stronę przejścia i weszła do Pokoju Wspólnego.
Szara Dama
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz