Siedem listów - Dramione by K.
List pierwszy
– Poczekaj.
Chociaż wiedziała, że będzie to jedna z najgorszych, życiowych decyzji, instynktownie się odwróciła. Mimo wcześniej, przygotowanej w głowie rozmowy, nie potrafiła się odezwać. Poddała się, wpadając w jego objęcia. Koszula jak zwykle, idealnie przylegała, do twardego torsu, pachnąc jego niezwykłą i niepowtarzalną wonią.
Zamknęła oczy.
– Proszę, zostaw mnie
K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz