wtorek, 14 września 2021

Nowe rozdziały


Jednorożce i Zaklęci



Jaskółka cz.1

Wschodzące słońce oświetliło zakwitający las. Wśród mchu, jesiennych liści i topniejącego śniegu wyłaniały się przebiśniegi mokre od rosy, na drzewach pojawiły się pierwsze pąki. Ajiri zajadała się częścią z nich.
– Pani. – Schyliła głowę: – Jak myślisz? Zen już nie powróci?
– Minęły już dwa lata, gdyby mu się udało już dawno by wrócił. – Przystanęłam obok niej.
– Zarazy chyba też nie ma, zresztą nigdy nie było nic o niej słychać.
Eveya Farasi

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

 Naruto - Zbiór Opowiadań



Promyk nadziei (SasuSaku)

Szybko wybiegacie z pościgowca, uważając na pozostałe niewybuchy. Z desperacja rozglądasz się za polowym szpitalem, w którym nie tak dawno byłeś pacjentem. W dokładnym jego miejscu leży sterta zawalonych ścian i gruzu. Słyszysz komendę przełożonego, Kakashi rozkazuje ewakuować ocalałych ludzi. Biegiem ruszasz w kierunku szpitalnej pozostałości, z naiwną nadzieją, na odnalezienie swojego promyka. Nadzieja jest matką głupców, lecz jak każda matka, kocha swoje dziecko. Wciąż w głowie powtarzasz te słowa, niczym najcenniejszą mantrę.
K.

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

Mrok



Chapter 27

Luke zatrzymuje swój pojazd tuż obok Skyline’a, natomiast towarzyszące nam Audi zajmują miejsca przy autach naszych wrogów. Nieśpiesznie opuszczamy samochody, podchodząc do organizatora tego bałaganu. Hemmings od razu przechodzi do rzeczy, nie zatrzymując się wymierza cios z pięści prosto w twarz Jonathana. Chłopak upada na ziemię, zaskoczony reakcją brata. "Mrok" chce ponowić atak, lecz zostaje powstrzymany przez Mike’a i kundle tego drugiego Hemmingsa.
— Luke, spokojnie. Masz się tu ścigać, a nie bić. To nie jest ring. — Clifford próbuje przemówić przyjacielowi do rozumu.
Lex May

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

I think I took it too far when I sold You my heart



Prolog

Nie czuł złości czy niepokoju. Nie odczuwał też rozdrażnienia czy strachu… Ale obca była ulga, którą powinien czuć w związku z zakończeniem wojny. Nie czuł praktycznie nic, gdy poruszając nagą stopą w niechlujny sposób, odepchnął od siebie, leżącą na ziemi jedną z dwóch katan. Jej pochwę nadal pokrywała jucha i brud jakie podążyły za nim z pola walki. Nie wiedział już czyja krew pokrywała ostrze. Jego? Sojuszników? Wrogów? Przyjaciół…? Mięśnie jego mocno zarysowanej szczęki same się napięły, a zęby zacisnęły, gdy jeden metal uderzył o drugi. Białe włosy miał roztrzepane, opadające na lekko przepocone czoło. Ciężkie westchnienie rozeszło się po pomieszczeniu, gdy ciemne, ale i obojętne oczy dosięgnęły rozłożonego zwoju, z wiadomością od Rady Wioski. Mei była martwa. Zakopana w dolinie Kage. A oni poszukiwali kogoś kto zająłby jej miejsce. I na to miejsce on zdawał się być dla nich idealny.
Kuso, Heir Hrush

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

LadyFree opowie Ci…



Miasto maszyn 2

Zbliżali się. Zawsze było ich wielu. Zapadła cisza. Wszyscy bali się nawet głośniej odetchnąć. Marii popatrzyła na otaczające ją twarze. Brudne, przerażone. W większości pełne łez. Popatrzyła na nieliczne pozostałe jeszcze w ich grupie dzieci.
Stracona przyszłość. Za mało by coś zmienić.
Czuła przerażenie i rezygnację jak ludzie wokół niej. Chciała by to wszystko, się wreszcie skończyło.
LadyFree

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

"Just a moment to discover your mind..."



Rozdział 41

-An-Chan, na pewno chcesz prowadzić po tylu godzinach lotu? -Zapytał Kris, czując, że to zły pomysł.
-Przecież nie dam temu imbecylowi prowadzić, jak ja jestem. Chociaż problem jest w tym, że nawet moja walizka nie bardzo wejdzie do bagażnika, ale damy radę. -Blondynka zakręciła kluczykami na palcu. -Gdzie zaparkowałeś? -To pytanie skierowała do swojego brata.
-Chodźcie. -Mruknął Mateusz i ruszył, a pozostała trójka za nim. Nagle Anett wystrzeliła do przodu jak poparzona.
-Reita!! -Zawołała biegnąc w stronę samochodu. -Moje kochanie ty, moje najdroższe.
-Sławny Reita wersja 2.0? -Zapytał Kouyou, idąc z tyłu razem z Krisem.
Akuma

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

 Anika - łowczyni potępionych



Rozdział 15

Dołączyły do nas właściwie cztery osoby, z których tylko jedna była mi znana.
W pomieszczeniu, w którym byliśmy przetrzymywani, najpierw zjawił się nieznany mi stary, niemal się rozpadający wampir (musiał mieć z milion lat). A potem cholerny Roman. Za nim dwa inne wampiry, pewnie pomagierzy starca.
Wypełniła mnie furia. Byłam wściekła, że nic nie zrobiłam mimo podejrzeń. Chciałam dowodów i jak skończyliśmy. Mogłam od razu powiedzieć bossowi, czego byłam świadkiem. W momencie gdy zadzwonił po zdarzeniu. A teraz przyjdzie nam głupio zginąć, bo za długo czekaliśmy, zamiast działać
LadyFree

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

Który bóg najtaniej sprzeda mi zbawienie?




Konkurs #2 + ANKIETA
Uwaga! Mobilizacja! Wszystkie siły na komentarze! Powtarzam. Na komentarze!
Krropcia & Sayu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

informacje

Witaj na Naszym Spisie Opowiadań! Już dziś zareklamuj u nas swojego bloga! Przyjmujemy zgłoszenia z każdej platformy :)

Chat

Obserwatorzy

Szukaj

© 2021 | Theme by xvenom