sobota, 2 października 2021

Nasz Spis Opowiadań zostaje zawieszony do odwołania

 Drodzy Czytelnicy, Drogie Czytelniczki,

zarówno ze względu na coraz mniejsze zainteresowanie blogosferą oraz samym spisem, jak i nasz brak czasu, postanowiłyśmy podjąć decyzję o zawieszeniu działalności NSO. 

Dziękujemy za tę przygodę i za to, że byliście z nami. Życzymy Wam powodzenia w dalszym rozwijaniu talentów pisarskich. Dbajcie o to, by blogosfera przetrwała. Niech wena Wam sprzyja!

 

Trzymamy za Was kciuki

Ridd, Sayuri7


wtorek, 28 września 2021

Nowe rozdziały + pożegnanie Sayuri


Ktory bóg najtaniej sprzeda mi zbawieni?




Gwiazdy [SakuHina] 

Ona, bogowie, miała gwiazdy w oczach – roziskrzone, błyszczące drobinki. Nawet jeśli Hinata nigdy nie widziała zielonych gwiazd.

Sayuri7 


--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

Wrota Nocy




Rozdział 24: Nowa Wiadomość

Nathan zaśmiał się pod nosem, kręcąc przy tym głową. Wówczas telefon rozbrzmiał krótką melodyjką. Nowa wiadomość – głosił napis na wyświetlaczu.
– Ktoś do niej napisał?
Selene podniosła wzrok widocznie zaciekawiona.
– Wydaje mi się, że tak – odparł Nate, klikając na wiadomość.
Saphira

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 


"Just a moment to discover your mind..."




Rozdział 43

-Czasami. Człowiek był wtedy młody, nie myślał o tym, co będzie dalej, a kłopoty w które się pakowało, były błahe. -Anett spokojnie odłożyła kubek z napojem, którego łyk wcześniej upiła. Kiedy Akuma zaczynała mówić w ten sposób, Kouyou czuł niepokój.
-Chodzi o ten telefon z rana? -Zapytał, nie będąc pewnym, czy dostanie odpowiedź.
-Trzymałam się od tego najdalej jak się dało, pilnowałam Krisa, żeby nie pakował się w kłopoty, a i tak coś ode mnie chcą. -Akuma nie wychodziła z zamyślenia, tak jakby wszystko wokół okryte było mgłą, docierał do niej jedynie głos bruneta, ale nadal jej z tego nie wyrywał.
-O czym ty mówisz? -Uruha zmarszczył czoło, próbując coś zrozumieć z tego bełkotu.
-Dziwne, że ktoś z Japonii dzwonił na mój polski numer, skąd w ogóle go miał...

Akuma

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 


Opowiadania z Puszczy




Dolina Dziewanny | Rozdział I – Kolory

Nel i Klementyna wylądowały wraz z urzędnikiem przy kapliczce, która służyła za punkt energetyczny miasteczka. Mężczyzna poinstruował je jak dotrzeć do ich ciotki i zniknął. Nel związała swoje blond włosy w małego kitka z tyłu głowy, spojrzała na swoją siostrę i skinęła, aby ta poszła za nią. Na nosie nadal miała swoje ciemne okulary, które najwyraźniej miały zostać z nią znowu na kolejne długie dni. Nie potrafiła osiągnąć wewnętrznego spokoju. Zaczęła schodzić w dół wzgórza do głównej ścieżki prowadzącej przez las to miasteczka.
Jelonek

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

To wszystko jednak może być zwykłą iluzją.




Rozdział 2

W tygodniach, które nastąpiły po krwawym incydencie, Itachi nie mógł spać dłużej niż cztery godziny na dobę. Stracił prawie dziesięć kilogramów, odżywiając się głównie zieloną herbatą i krakersami. Kilkakrotnie przechodził etap tajemniczego załamania nerwowego, w którym był wyjątkowo drażliwy i zaczął palić papierosy. Kiedy nie potrafił sobie poradzić z natłokiem emocji, sięgał po znajdującą się piersiówkę, zawsze schowaną pod płaszczem organizacji i upijał ciągiem palącą przełyk ciecz. Ostatecznie pogodził się ze swoim przeznaczeniem i był gotowy na śmierć.
K.

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 


Oto i jest, mój ostatni post z nowymi rozdziałami. Dość niespodziewane informacje, ale bądźmy szczerzy – takie decyzje trzyma się w sobie do ostatniej chwili, a nie otwarcie z nimi obnosi. Myślałam o tym już jakiś czas, ale sytuacja z nieobecnością współautorki wszystko odwlekła. Dziś to już postanowione, kończę z NSO. Spędziłam z Wami ostatnie dwa lata, za które strasznie dziękuję. Całkowicie szczerze – straciłam zapał. To chyba tyle z moich wyjaśnień. Nie będę wdawać się w szczegóły, nie lubię tego. Zostawiam Was w rękach Ridd, która (mam nadzieję) niedługo się pojawi. Nie mogę powiedzieć nic bardziej szczegółowego. Do tego czasu blog będzie w stanie zawieszenia(?).

Dziękuję i  do zobaczenia gdzieś na bloggerze.
Sayuri7


wtorek, 21 września 2021

Nowe rozdziały


To wszystko jednak może być zwykłą iluzją.




Rozdział 1

— Podczas naszej walki potrafiłem ujrzeć w tobie wielki potencjał. Nie jestem osobą, która proponuje takie układy, dlatego zapytam tylko raz, a ty szybko podejmiesz decyzję. Bardziej niż składania propozycji nie cierpię tracić czasu. Proponuję, abyś wstąpiła w szeregi naszej organizacji, będziesz moją podwładną, pomożemy sobie nawzajem.
— Nie zamierzam wstąpić do Akatsuki — odrzekła. W ustach znowu poczuła metaliczny posmak i splunęła krwią w jego stronę. — Myślisz, że nie wiem, czym para się ta wasza organizacja? Polujecie na bijū, wykorzystujecie i okradacie wioski, porywacie jinchūriki, a potem zabijacie. Myślisz, że wstąpię w wasze szeregi? Równie dobrze możesz mnie teraz zabić, lecz nie zmusisz do współpracy.
— Sasuke miał rację, jesteś cholernie irytująca.
K.

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

I think I took it too far when I sold You my heart




rozdział pierwszy

"— To gdzie wtedy byłaś? — Zrobiła to. Pomimo tego, że doskonale wiedziała, że nie powinna, to była względem Yakushi… Okrutna. Zwyczajnie okrutna. Chciała dać upust tej goryczy. Bolało ją serce i bolało ją całe ciało. Podpuchnięte i zaczerwienione oczy skierowały się prosto ku bladziutkiej twarzy Kayeko, rzucając jej bezlitosne spojrzenie. Pełne usta mulatki wykrzywiły się w groźnym grymasie. Czuła, jak szczypała ją delikatna i zaczerwieniona w tym momencie skóra pod oczami od nieustannego, kilkudniowego płaczu i ocierania łez palcami."
Heir Hrush

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

"Just a moment to discover your mind..."



Rodział 42

-Ona nie może się o tym dowiedzieć. -Stwierdziła Temari, siadając obok Akiry.
-Powinna wiedzieć. Wiem, głupio wystrzeliłem i cała ta gadka była bez sensu, ale jeżeli Kouyou naprawdę ciągnie do innych... -Basista zacisnął wargi. Naprawdę żałował tego co powiedział wcześniej. Wyrzuty sumienia skłoniły go do spotkania się z Temari, by mieć pewność w to co od niej usłyszał.
-Ojciec właśnie napisał, że wylądowali. -Młoda brunetka odłożyła telefon, cicho wzdychając. -Myślałam nad tym, nawet chciałam jej powiedzieć, ale zrozumiałam, że to bez sensu.
-Temari, oszukujemy ich oboje. Kouyou nie wie, ale to lepiej, a Anett... Rozumiem, że go kocha, ale jeżeli jest tak jak mówisz, to po prostu ją wykorzystuje.
-Kouyou na razie nie wie, bo by Cię zamordował na miejscu. Ale nie wykorzystuje jej, przecież inaczej nie chciałby wychowywać tego dziecka z nią. -Brunetka ułożyła głowę na ramieniu basisty.
-Ona zajmowała by się dzieckiem, a On bawiłby się w najlepsze, tak to chyba miało działać. -Akira patrzył przed siebie bez ruchu.
Akuma

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

Szansa śmierci była za każdym razem. Chodziło o stworzenie szansy życia.


Rozdział #5

Dochodził go odgłos brzęczącego telefonu, który oznajmił, że przyszła wiadomość SMS. Naruto miał w zwyczaju, nie sprawdzać telefonu przed pierwszym łykiem kawy. Chociaż wiedział, że z naukowego punktu widzenia, nie miało to żadnego sensu, po prostu uważał, że bez kawy szybciej się irytuje.
Uwielbiał świeży, mocny zapach zmielonej kawy. Dlatego z pewnego rodzaju czcią, upił pierwszy łyk, zachwycając się jej smakiem. Gorący napój pielęgnował jego przełyk, by następnie wpaść do żołądka.
K.

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

Opowiadania z Puszczy




Dolina Dziewanny | Prolog – Wielki Wybuch

Krótkowłosa dziewczyna wyciągnęła z plecaka gruby tom jakiejś książki, wyszeptała cicho słowa, których Alina nie rozumiała, a księga natychmiast otworzyła się na odpowiedniej stronie. Klem wlała trochę wody do kociołka, dorzuciła jakichś ziół, zamieszała wypowiadając inkantację:
— Fok ‘owo lo ej o’qsfuzaj. – woda zawrzała i zaczęła ulatniać się delikatna para. — Cazessoew. – dodała jeszcze, zgarnęła wszystkie rzeczy do plecaka, złapała dziewczynę za dłoń i uciekła z klasy kierując się do łazienki na dole.
Jelonek

wtorek, 14 września 2021

Nowe rozdziały


Jednorożce i Zaklęci



Jaskółka cz.1

Wschodzące słońce oświetliło zakwitający las. Wśród mchu, jesiennych liści i topniejącego śniegu wyłaniały się przebiśniegi mokre od rosy, na drzewach pojawiły się pierwsze pąki. Ajiri zajadała się częścią z nich.
– Pani. – Schyliła głowę: – Jak myślisz? Zen już nie powróci?
– Minęły już dwa lata, gdyby mu się udało już dawno by wrócił. – Przystanęłam obok niej.
– Zarazy chyba też nie ma, zresztą nigdy nie było nic o niej słychać.
Eveya Farasi

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

 Naruto - Zbiór Opowiadań



Promyk nadziei (SasuSaku)

Szybko wybiegacie z pościgowca, uważając na pozostałe niewybuchy. Z desperacja rozglądasz się za polowym szpitalem, w którym nie tak dawno byłeś pacjentem. W dokładnym jego miejscu leży sterta zawalonych ścian i gruzu. Słyszysz komendę przełożonego, Kakashi rozkazuje ewakuować ocalałych ludzi. Biegiem ruszasz w kierunku szpitalnej pozostałości, z naiwną nadzieją, na odnalezienie swojego promyka. Nadzieja jest matką głupców, lecz jak każda matka, kocha swoje dziecko. Wciąż w głowie powtarzasz te słowa, niczym najcenniejszą mantrę.
K.

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

Mrok



Chapter 27

Luke zatrzymuje swój pojazd tuż obok Skyline’a, natomiast towarzyszące nam Audi zajmują miejsca przy autach naszych wrogów. Nieśpiesznie opuszczamy samochody, podchodząc do organizatora tego bałaganu. Hemmings od razu przechodzi do rzeczy, nie zatrzymując się wymierza cios z pięści prosto w twarz Jonathana. Chłopak upada na ziemię, zaskoczony reakcją brata. "Mrok" chce ponowić atak, lecz zostaje powstrzymany przez Mike’a i kundle tego drugiego Hemmingsa.
— Luke, spokojnie. Masz się tu ścigać, a nie bić. To nie jest ring. — Clifford próbuje przemówić przyjacielowi do rozumu.
Lex May

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

I think I took it too far when I sold You my heart



Prolog

Nie czuł złości czy niepokoju. Nie odczuwał też rozdrażnienia czy strachu… Ale obca była ulga, którą powinien czuć w związku z zakończeniem wojny. Nie czuł praktycznie nic, gdy poruszając nagą stopą w niechlujny sposób, odepchnął od siebie, leżącą na ziemi jedną z dwóch katan. Jej pochwę nadal pokrywała jucha i brud jakie podążyły za nim z pola walki. Nie wiedział już czyja krew pokrywała ostrze. Jego? Sojuszników? Wrogów? Przyjaciół…? Mięśnie jego mocno zarysowanej szczęki same się napięły, a zęby zacisnęły, gdy jeden metal uderzył o drugi. Białe włosy miał roztrzepane, opadające na lekko przepocone czoło. Ciężkie westchnienie rozeszło się po pomieszczeniu, gdy ciemne, ale i obojętne oczy dosięgnęły rozłożonego zwoju, z wiadomością od Rady Wioski. Mei była martwa. Zakopana w dolinie Kage. A oni poszukiwali kogoś kto zająłby jej miejsce. I na to miejsce on zdawał się być dla nich idealny.
Kuso, Heir Hrush

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

LadyFree opowie Ci…



Miasto maszyn 2

Zbliżali się. Zawsze było ich wielu. Zapadła cisza. Wszyscy bali się nawet głośniej odetchnąć. Marii popatrzyła na otaczające ją twarze. Brudne, przerażone. W większości pełne łez. Popatrzyła na nieliczne pozostałe jeszcze w ich grupie dzieci.
Stracona przyszłość. Za mało by coś zmienić.
Czuła przerażenie i rezygnację jak ludzie wokół niej. Chciała by to wszystko, się wreszcie skończyło.
LadyFree

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

"Just a moment to discover your mind..."



Rozdział 41

-An-Chan, na pewno chcesz prowadzić po tylu godzinach lotu? -Zapytał Kris, czując, że to zły pomysł.
-Przecież nie dam temu imbecylowi prowadzić, jak ja jestem. Chociaż problem jest w tym, że nawet moja walizka nie bardzo wejdzie do bagażnika, ale damy radę. -Blondynka zakręciła kluczykami na palcu. -Gdzie zaparkowałeś? -To pytanie skierowała do swojego brata.
-Chodźcie. -Mruknął Mateusz i ruszył, a pozostała trójka za nim. Nagle Anett wystrzeliła do przodu jak poparzona.
-Reita!! -Zawołała biegnąc w stronę samochodu. -Moje kochanie ty, moje najdroższe.
-Sławny Reita wersja 2.0? -Zapytał Kouyou, idąc z tyłu razem z Krisem.
Akuma

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

 Anika - łowczyni potępionych



Rozdział 15

Dołączyły do nas właściwie cztery osoby, z których tylko jedna była mi znana.
W pomieszczeniu, w którym byliśmy przetrzymywani, najpierw zjawił się nieznany mi stary, niemal się rozpadający wampir (musiał mieć z milion lat). A potem cholerny Roman. Za nim dwa inne wampiry, pewnie pomagierzy starca.
Wypełniła mnie furia. Byłam wściekła, że nic nie zrobiłam mimo podejrzeń. Chciałam dowodów i jak skończyliśmy. Mogłam od razu powiedzieć bossowi, czego byłam świadkiem. W momencie gdy zadzwonił po zdarzeniu. A teraz przyjdzie nam głupio zginąć, bo za długo czekaliśmy, zamiast działać
LadyFree

--------------------------------------♢♢♢-------------------------------------- 

Który bóg najtaniej sprzeda mi zbawienie?




Konkurs #2 + ANKIETA
Uwaga! Mobilizacja! Wszystkie siły na komentarze! Powtarzam. Na komentarze!
Krropcia & Sayu

czwartek, 9 września 2021

[339] I think I took it too far when I sold You my heart


(kliknij w obrazek, aby przenieść się na bloga)

To nie miało minąć następnego dnia czy miesiąca… Ani bliscy, ani czas nie miały pozbawić ich ciężaru powojennego bólu. Ona straciła brata, on siły do dalszej walki. Byli wypaleni i samotni, nie potrafiący dostrzec ukojenia, które niósł za sobą koniec wojny. Zwątpili w wartości jakie wyznawali jako Shinobi, dramatycznie poszukując sposobu by chociaż na krótki moment uśpić własne demony. Żadne z nich nie wiedziało, że jedynym sposobem na pozbycie się ich miało być spotkanie się ze sobą w zgliszczach świata jaki pozostał po IV Wielkiej Wojnie Shinobi…
Trwający
Kuso, Heir Hrush

informacje

Witaj na Naszym Spisie Opowiadań! Już dziś zareklamuj u nas swojego bloga! Przyjmujemy zgłoszenia z każdej platformy :)

Chat

Obserwatorzy

Szukaj

© 2021 | Theme by xvenom