For worst or for better gonna give it to you in capital letters
I Wanna Dance With Somebody
Kiedy powstała z miejsca i otworzyła szmaragdowe oczy, dostrzegł w nich pożądanie. Pragnęła go przy sobie, a wiedząc, że nie tylko ona może być dzisiaj samotna, nogi same zaprowadziły ją do mieszkania byłego mistrza. Gdy przez moment wahała się, czy na pewno postępuje słusznie, teraz odczuwała pragnienie bliskości. Którą tylko on mógł jej obecnie dać.
Rozpięła guzik koszuli. Najpierw pierwszy, później drugi. Powoli odsłaniając kształtne piersi. Nie była już dzieckiem, a prawdziwą kobietą.
-Kakashi sensei – wyjęczała błagalnie.
-Sakura my nie możemy.
-Proszę.
K.
_____________________________________________________________________________________
Tajemnice Laury Beltzy
Rozdział 12. Atles del cel
- Gdzie on może być? Przecież już po kolacji. - zirytowała się Laura.
- Sprawdź na mapie. - podpowiedział Harry. Laura sięgnęła do torby i rozłożyła dar od Huncwotów. Odnalazła Lupina przy gabinecie Dumbledore'a, ale nie to przykuło jej uwagę. Na mapie, pięćdziesiąt metrów od nich, w korytarzu obok mapa wskazywała małą kropkę podpisaną jako ponoć-nieżyjący-d-dawna Petter Pettigrew...
Laura.B
K.
____________________________________________________________
Lost in the Time
Rozdział 44
– Bez pośpiechu – szepnęła Selene. Wyciągnęła dłoń, by otrzeć twarz dziewczyny. – Już lepiej? Możesz oddychać?
Skinęła głową, choć to przyszło jej z wyraźnym trudem. Dorian nawet z odległości był w stanie wyczuć bijące od niej przerażenie.
– Tonęłam – wykrztusiła. Szept był ledwo słyszalny i to nawet gdy dysponowało się wyostrzonymi zmysłami. – Ja… tonęłam.
Nessa
_________________________________________________________________________
Nook of wolves
Jelly Gorgon
Cokolwiek miało to znaczyć, Aquata Pullos nie chciała ryzykować zdrowiem i życiem uczniów, swoim jak i reputacją Nook of Wolves. Rodzina Gorgonów miała duży majątek oraz wpływ na sprawy, dziejące się na świecie, więc nawet gdyby Jelly Gorgon zamieniłaby akademię w wystawę posągów, zatuszowano by to. Aquata była silną kobietą, ale w tym momencie, nie miała planu, jak skutecznie zaradzić tej sytuacji, pozostało więc przyjąć Żmiję to bezpiecznego gniazda, które stworzyła dla swych rybeniek i obserwować z oddali.
— Chłopak, o którego pytałaś to Dong Baocheng, należy do klasy łowców, jest...
— Później — przerwała jej meduza. — Proszę o zapisanie mnie do klasy łowców.
Shadow Memory
________________________________________________________________________
Rozdział #2 - Jedno życie się rodzi, inne umiera
Radość. Czułem radość za każdym razem, gdy widziałem jak niemowlę opuszcza inkubator, by zaraz pojawić się w objęciach swej matki. I jakoś tak lżej było mi na sercu.
Smutek. Smutek przychodził, gdy wracałem na siódme piętro, po drodze przechodząc nad pawilonem, z którego wyjeżdżały długie, czarne karawany.
Jedno życie się rodzi, inne umiera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz