Dead Silence
Rozdział 11
– Skoro tak sobie rozmawiamy, teraz ja też mam pytanie, Amy.
Nie byłam pewna, co zaskoczyło mnie bardziej – bezpośredniość, z jaką zwrócił się do mnie Dean, czy może fakt, że pierwszy raz zdecydował się skrócić moje imię. Zawahałam się, niezdolna powstrzymać wątpliwości.
– To chyba… byłoby uczciwe – przyznałam niechętnie. Skrzyżowałam ramiona na piersiach, ciaśniej opatulając się bluzą. – Strzelasz.
– Świetnie. Powiesz mi w końcu, w jaki sposób wyglądało Obdarzenie w twoim wypadku?
Nessa
-------------------------------------------♢♢♢-------------------------------------------
A3!tober
Friendship
— Hej, Kazu… Na pewno chcesz szukać ze mną trójkącików? Nie przeszkadza ci to? — Misumi siedział pod starym dębem, spoglądając na kolegę z dołu. Park był wyjątkowo zatłoczony, przez co szukanie wszystkiego, co kształtem przypominało trójkąt, było nieco utrudnione, gdy chłopcy nie mogli przyjrzeć się dobrze wszystkim ścieżkom.
Afuś
-------------------------------------------♢♢♢-------------------------------------------
Mrok
Chapter 15
— Może zwolnisz? Już jesteśmy bezpieczni. — Podaję propozycję w nadziei, że i tym razem mnie wysłucha.
— Oczywiście, będę się wlókł jak emeryt. Poza tym, jesteś pewna? — Spogląda nerwowo na boczne lusterko. — Chyba jednak mamy towarzystwo.
Ścigający nas niebieski Mitsubishi Eclipse GS nie zamierza poddać się bez walki. Zrównuje się z samochodem Ashtona od strony pasażera, by za chwilę uderzyć w bok pojazdu. Mimowolnie z mojego gardła wydobywa się szloch.
— Zwolnij, zaraz zginiemy, błagam!
— Przymknij się choć na chwilę, próbuję coś wymyślić!
Lex May
-------------------------------------------♢♢♢-------------------------------------------
Grzeszne Sumienia
Rozdział 20: Ostatni Oddech
– Wiesz, Anderson, niczego nie pragnę bardziej, jak śmierci tego sukinsyna, który zabił mi ojca – obwieścił, przyciskając do szyi Eliota nóż. – Zobaczysz na własne oczy, jak umiera – dodał i zaczął rżeć, jak szalony.
-------------------------------------------♢♢♢-------------------------------------------
Przeniewierca – ItaHina
Rozdział 11
– Pocałował mnie dzisiaj rano!
Hinata otworzyła szczerzej swoje oczy.
– Naprawdę?
– Nawet nie wiesz, jak się cieszę. Miałam swój pierwszy pocałunek, był cudowny! – Jej policzki zarumieniły się lekko, a jej oczy zaczęły błyszczeć ze szczęścia.
– Nie za szybko?
– Nie – odpowiedziała od razu. – Czemu mielibyśmy zwlekać? Zdążymy się poznać, będąc razem. Chcę korzystać z tego, co mam. Nie wiem, ile jeszcze pożyję.
– Czemu tak mówisz?
– Nauczyłam się żyć z myślą, że mogę zginąć w każdej chwili – odpowiedziała Fu. – W końcu jestem ninją, a życie jest za krótkie, żeby z niego nie korzystać.
Sharona
-------------------------------------------♢♢♢-------------------------------------------
Tajemnice Laury Beltzy
18. Wrzeszcząca Chata
Gdy wydawało się, że nic gorszego nie może się wydarzyć, od strony jeziora zaczęły napływać zakapturzone postaci. - Dementorzy! – krzyknął Ron. Okazało się, że to połowiczna prawda. Rzeczywiście, zdecydowana większość zbliżających się postaci byli to dementorzy. Jednak nie tylko… Jedna z nich zdjęła kaptur, spod której wysunęły się długie blond włosy. - Witaj Snape. Widzę, że przygotowałeś się, jednak jeden z twoich prezentów uciekł, ale główna atrakcja została, zaczniemy?
Laura. B
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz