wtorek, 11 lutego 2020

Nowe rozdziały

Gosposia


Rozdział 58

— Sayuri mówiła, że nie będą nas ścigać...
— Sayuri zapewne tak właśnie myślała. Problemem, a może dobrą stroną, jest to, że ona nie dowiaduje się o wielu moich zadaniach. — Na moment przerwał i z pochmurną miną bawił się szybko opróżnionym kieliszkiem. — Powiedziałem jej kiedyś eufemizm. Że zajmuję się przesłuchaniami. To w sumie prawda, ale nie spytała mnie czym się one kończą... Was też bym przesłuchał.
Sayuri Shirai

____________________________________________________________

Krew, piasek i stal


Rozdział 22. Wyznanie

Teraz nie była pewna, czy to, co czuje, to dyskomfort. Raczej napięcie, bo nie wiedziała, o co mu chodzi. Bo cały czas na nią tak patrzył.
Bo dopiero co powzięła silne postanowienie, że odnowi relację z Gaarą na stopie koleżeńskiej, ale to nie będzie możliwe, jeśli on będzie się tak zachowywać. Ona nie udźwignie tego psychicznie ani emocjonalnie.
Kareena

____________________________________________________________

Wywołał we mnie wojnę uczuć, zapominając o tym, że na każdej wojnie są ofiary.


rozdział piętnasty

Stanął nad bezwładnym ciałem Haruno, po raz kolejny jej się przyglądając. Z jednej strony był na siebie wkurwiony, że ulega chorym instynktom, a z drugiej strony nie mógł tak po prostu sobie pójść. Serce trzepotało mu w piersi, kiedy patrzył, jak jej klatka piersiowa powoli unosi się i opada, zwiastując głęboki sen.
Przez chwilę się wahał. Nie wytłumaczy się, jeśli Sakura się obudzi. Strzeli mu z liścia i wybiegnie w zimną noc. Nigdy więcej się nie odezwie i nigdy więcej jej nie zobaczy. Ale nie mógł odpuścić.
Banshee

____________________________________________________________

Noc krwawego księżyca


Noc krwawego księżyca rozdział 7

Gdy zajęcia się knocą od razu idę do windy, w pewnym momencie zauważam Ryszarda, który zmierza w tym samym kierunku. Jest odwrócony do mnie plecami, więc mam jeszcze szańce uciec. Właśnie odwróciłam się, aby odejść, kiedy zawołał mnie po imieniu, teraz raczej nie uda mi się go ominąć. Odwracam się i udaję zaszkodzoną, tak jakbym wcześniej jego nie zauważała.
- Och, dzień dobry.
- Daruj sobie te teatry, jesteś kiepskim kłamcom – odpowiada kręcąc głową – A do tego jesteś niewychowana, skoro do tej pory mi nie podziękowałaś.
Domi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

informacje

Witaj na Naszym Spisie Opowiadań! Już dziś zareklamuj u nas swojego bloga! Przyjmujemy zgłoszenia z każdej platformy :)

Chat

Obserwatorzy

Szukaj

© 2021 | Theme by xvenom